środa, 2 września 2015

Warto przeczytać. Budowanie Zaangażowania. M. Sasin


To książka bardzo potrzebna, której brakowało wszystkim managerom i pracownikom działów HR, którym na sercu leży kwestia budowy zaangażowania personelu. Jak bowiem potwierdza szereg badań z dziedziny organizacji i zarządzania, satysfakcja z pracy to zmienna, która wyjaśnia, jakie wyniki dana organizacja osiągała w przeszłości. Jednak dopiero Zaangażowanie pomaga przewidzieć, jakie wyniki będzie ta organizacja osiągać w przyszłości. Stąd w szanujących się organizacjach badania satysfakcji zostały w zasadzie wyparte  przez badania zaangażowania. Niestety zmianie tej nie towarzyszy współmierny przyrost wiedzy na temat sposobów budowania zaangażowania w organizacjach. W efekcie managerowie i działy HR dostały nową bardziej trafną miarę własnej efektywności (managerskiej i organizacyjnej) bez jednoczesnego wyposażenia ich w narzędzia pozwalające na jej twórcze wykorzystanie w pracy operacyjnej. 

Książka Maćka Sasina pt. "Budowanie zaangażowania" tę lukę częściowo wypełnia. Pozwala bowiem spojrzeć na obszar zarządzania organizacją i zasobami ludzkimi właśnie z perspektywy Zaangażowania personelu.We Wstępnie Autor pisze [...] ta książka jest bardziej przewodnikiem niż poradnikiem. Dla mnie jednak jest w pewnym sensie Podręcznikiem, ponieważ dotyka fundamentalnych procesów dla funkcjonowania każdej organizacji: rekrutacji, wdrożenia, zarządzania wynikami pracy, zarządzania zmianą, kształtowania kultury organizacyjnej, promocji innowacyjności i proaktywności oraz wielu innych. Tym samym uświadamia Czytelnikowi, jak skomplikowanym i złożonym tematem jest budowa Zaangażowania. To z jednej strony może przerażać, bo okazuje się, że budowa Zaangażowania zależy od bardzo wielu czynników i przebiega na wielu poziomach, jednak z drugiej strony może też budzić nadzieję, bo oznacza to, że budowę zaangażowania zacząć można w zasadzie w dowolnym miejscu organizacji i przy każdej okazji. 

Rzecz jednak, której mnie zabrakło w tej książce to perspektywa bardziej psychologiczna niż socjologiczna, którą reprezentuje Autor. Ostatecznie wyznaję pogląd, że największy wpływ na zaangażowanie pracownika ma wpływ jego relacja z przełożonym. Istnieją bowiem firmy o bardzo prostej organizacji, często bez działów HR, które czuwałyby nad profesjonalną realizacją takich procesów jak rekrutacja i selekcja, ocena okresowa, zarządzanie talentami etc., a jednak ludzie są jej bezgranicznie oddani. Z drugiej strony istnieją duże firmy, zatrudniające pokaźne działy HR, w których jednak poziom Zaangażowania personelu jest minimalny.

Dlatego z lektury książki Maćka Sasina wyciągam dodatkowy wniosek: że klucz do autentycznego zaangażowania personelu leży gdzieś pomiędzy doborem właściwych systemów i rozwiązań z obszaru HRM i ogólnie zarządzania organizacją a umiejętnością przełożonego do budowy autentycznych i opartych o szacunek relacji z podwładnymi.                             

8 komentarzy:

  1. To jest bardzo dobry wpis. Na pewno przyda się wszystkim tym, którzy pracują w dużych korporacjach i którzy mają pod sobą grupę ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. no to trzeba będzie się zaopatrzy w tą książkę, dzięki za recencję

    OdpowiedzUsuń
  3. Za grqanicą nie muszą nam budować zaangażowania, bo za większe pieniądze niż u nas dajemy więcej od siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy się, że lepiej rozumieją, jak motywować finansowo :) ? Ale w Polsce chyba też już zaczynają, czy nie?

      Usuń
  4. Książka zapowiada się bardzo ciekawie, ujmuje wszystko, co powinno leżeć w kwestii działu HR. Mierzenie satysfakcji pracowników jest często pomijane, a tak być nie powinno, ponieważ właśnie w oparciu o tą wiedze powinno się wpływać na motywację pracowników.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm brzmi ciekawie, dobra recenzja. Muszę się zaopatrzyć w tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słuszne spostrzeżenie Panie Dominiku, może chodzi o wielkość tych organizacji, w mniejszych można nawiązać bliższe relacje a tym samym bardziej się zaangażować w pracę nie chcąc zawieść zaufania współpracowników.

    OdpowiedzUsuń